niedziela, 10 maja 2015

~~bez tytułu~~ cz.2

Następnego dna rano dziewczyny wstały pierwsze zaprzyjaźnione i uśmiechnięte.Następnie z pokoju wyszli chłopcy z nimi było gorzej ciągle się kłócili. Ale po godzinie im przechodziło i było okej.Po obiedzie każdy miał czas wolny 2 godziny.Dziewczyny siedziały w pokoju chłopcy poszli do nich.Wszyscy się zaprzyjaźnili. Zalia wyznała im że chciała by mieć ten piękny naszyjnik,który był na samym szczycie góry na wyspie.Dylan postanowiła tam pojechać ponieważ spodobała mu się Zalia. Zawołał na pomoc swojego najlepszego kolegę z pokoju Edrica. Jasmin też gdzieś zniknęła.Chłopcy na swoich koniach pojechali na górę Dylan zauważył naszyjnik zerwał go ze skały i przyglądał mu się,lecz nagle skały pod ich nogami zaczęły się sypać.Chłopcy szybko biegli przed nimi był wąwóz .Edric przeskoczył razem z koniem lecz gdy Dylan skakał noga konia się podwinęła na szczęście w ostatniej chwili Jasmin chwyciła konia za kopyto.Po uratowaniu Dylana zniknęła.Po powrocie do szkoły Dylan poprosił Zalię na korytarz po czym wręczył jej piękny naszyjnik .Zalia była bardzo zadowolona z prezentu miała już pocałować Dylana lecz zadzwonił dzwonek na zebranie.Na zebraniu uczniowie dostali mundurki i zeszyty na kłódkę aby tam pisać swoje zmartwienia i radości.Gdy w szkole zorganizowaliśmy pierwszą dyskotekę oczywiście Jasmin gdzieś zniknęła,Dylan rozmawiał z Zalią, Edric kręcił się wokoło Diany, Ed też zniknął w poszukiwaniu Jasmin a reszta siedziała razem i rozmawiała.
Ed znalazł Jasmin z koniem opatrującą wiewiórkę trochę się zdziwił ale podszedł do niej i zapytał dlaczego uciekła.Zagubiona Jasmin nie wiedziała co zrobić więc powiedziała mu szczerą prawdę,że ucieka z domu aby ratować zwierzęta i ludzi lecz bardzo się tego wstydzi.Nikt tego nie wiedział tylko on teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz